Sandacz - drapieżnik zmroku
Zdjęcie: Jari Salonen Sandacz (Sander lucioperca).
Finlandia oferuje znakomite możliwości połowu sandacza. Możesz wybrać się na tego drapieżnika na jeziora, na morze lub na rzeki o szybkim nurcie. Sandacz o mosiężnych bokach nie jest może tak waleczny jak szczupak, ale kiedy pojawia się na końcu żyłki, przeżycie wędkarza jest jeszcze silniejsze.Pojezierza Finlandii Południowej i Środkowej, Zatoka Fińska i archipelag Saaristomeri, należą do obszarów o największej populacji sandacza. Wody mętne i gliniaste to najlepsze łowiska, ale również w przezroczystych wodach można zdobyć trofeum. W Finlandii sandacz bytuje na krańcach obszarów występowania tego gatunku. Najbardziej na północ wysunięte jezioro sandaczowe to Kemijärvi. Ciepłe ostatnie lata przyczyniły się do wzrostu populacji naturalnie rozmnażającego się sandacza, co wpłynęło pozytywnie na wielkość połowów. Ponadto odnowienie i wrost populacji wspierano przez zarybianie, zwłaszcza w jeziorach, w których gatunek ten zaginął w latach 1960–70. Sandacza można napotkać obecnie w tysiącach jezior. Typowymi akwenami sandaczowymi są wielkie jeziora, ale i w mniejszych zbiornikach wodnych nie jest rzadkością. Na wybrzeżu morskim żerują najczęściej w rejonie przyujściowym rzek oraz w wodach płytkich zatoczek. Rzeki i ich dorzecza to również dobre łowiska sandacza. Pewne łowiska tej ryby w Finlandii to np. archipelagi morskie wokół Helsinek i Turku, jezioro Lohjanjärvi, szlak wodny Vanajavesi – Pyhäjärvi, Vesijärvi w Lahti, Kyrösjärvi, Kallavesi i Oulujärvi. Zdjęcie: Risto Jussila Duży sandacz uderza często na dużego woblera. Jezioro Hirvijärvi, Nurmo. Wędkując znajdziesz swój hot spot Sandacze poruszają się często w małych ławicach. Po złapaniu jednego osobnika warto dokładnie śledzić okolice brania. Wkrótce może następny drapieżnik uderzyć na przynętę. Najlepszy sezon wędkowania na sandacze to lato. W ostatnich latach wielką popularność osiągnęło wędkowanie z zastosowaniem jiga, w okresie od wiosny do jesieni. Na morzu sezon połowów na sandacza rozpoczyna się w maju, a na jeziorach na początku czerwca. Na początku sezonu sandacz bierze na jiga w zatoczkach, płyciznach i cieśninach o powolnym nurcie, w wodzie o głębokości kilku metrów, latem przy brzegach płycizn oraz wokół skałek otwartej toni jeziora. Jesienią warto wybrać się na nieco głębsze wody, posługując się przynętą jigową i błystkami spinningowymi. Zdjęcie: Jari Salonen Zimą sandacz wznosi się do rzeki Porvoonjoki gdzie podąża ochoczo za błystką ciągniętą tuż przy dnie. Trolling z błystką wahadłową W najcieplejszym okresie lata najbardziej popularną metodą wędkowania jest trolling o zmroku, z użyciem błystki wahadłowej i przynęty obciążonej. Na początku sezonu wędkarze udają się na sandacze ukryte na tarło w płytkich zatoczkach. Im bardziej temperatura powietrza rośnie, tym łatwiej o zdobycz na obrzeżach płycizn środka jeziora. Upały zmuszają ryby do przeniesienia się na najgłębsze obszary jezior. Najlepsze brania są tuż pod powierzchnią wody i na gębokości do 10 m. Tempo łowienia sandacza jest powolne, a w okresie chłodniejszym znacznie powolniejsze. Na jiga można wędkować w ciągu dnia, ale trollingiem najlepiej tylko wieczorem, nocą lub o wczesnym poranku. Sandacz jest ciekawym gatunkiem ryb dla wędkarza spod lodu. Obfite połowy tego drapieżnika radują wędkarzy w wodach morskich otaczających archipelag wysepek Saaristomeri oraz w Zatoce Fińskiej. Również jeziora przynoszą znakomite trofea. Kilka lat temu w gminie Kangasala na jeziorze Vesijärvi spod lodu złowiono okaz o wadze ok. 11 kg. Na sandacza spod lodu warto zaopatrzyć się w duże błystki wahadłowe i pionowe, uzbrojone w kolorowe haczyki o trzech ostrzach. Zdjęcie: Jari Tuiskunen Marzenie każdego wędkarza. Marzenia o wielkim sandaczu Typowa zdobycz z wyprawy na sandacza waży ok. 2 kg. W najlepszych miejscach złowienie wielkich okazów na wędkę nie należy do rzadkości. Na wielu jeziorach można napotkać ponad 5−10 kilogramowe drapieżniki. Natomiast sandacze o wadze ponad 10 kg to raczej rzadkość. Szczególnie na wiosnę morskie wody przybrzeżne obfitują w duże drapieżniki, ale sandacze o średnich rozmiarach są mniejsze niż w wodach lądowych. Wielki okaz jest niezwykle silny i może w walce wyprostować haczyki przynęty zaskoczonego wędkarza. Marzeniem łowcy sandacza jest właśnie wielka ryba. Dla niektórych dzień może zakończyć się tylko takim marzeniem. Pokrewny z okoniem sandacz cieszy się wielkim powodzeniem wśród kulinarystów, z racji łagodnego smaku i niewielkiej liczby ości. Bon Apetit! |